W każdym rozwiniętym kraju zachodnim przedstawiciel klasy średniej wie, że jak chce się zabezpieczyć przed jakąś katastrofą, to kupuje obligacje amerykańskiego rządu. Ale Polak tego nie robi, bo nie wie, jak to zrobić. Więc kupuje raczej nieruchomość. – II wojna światowa zniszczyła dorobek niewielkiej klasy średniej i resztek ziemiaństwa, ludzie potracili dorobek Wiadomości gospodarcze w Indiach nie tylko swojego życia, ale też całych pokoleń. W komunizmie trudno było się dorobić, a pieniądz miał wartość raczej symboliczną – były okresy, że nic za niego nie można było kupić. Tak naprawdę dzisiejsza klasa średnia jest pierwszym pokoleniem, które dorobiło się w czasach kapitalizmu i pokoju i ma szansę korzystać z tych pieniędzy i przekazać je dzieciom.

Gorąco wokół przyjęcia euro w Polsce. Oberwało się ministrowi finansów od znanego ekonomisty

Administratorem danych osobowych jest Wydawnictwo Poznańskie Sp. Fredry 8 w Poznaniu, występujące również pod nazwą Wydaje Nam Się, Czwarta Strona, Wydawnictwo Poznańskie, We need YA, Czwarta Strona Kryminału. Szczegółowe zasady przetwarzania danych osobowych oraz prawa osób, których dane dotyczą, opisane są w naszej Polityce prywatności.

1. Równocześnie prosimy o zapoznanie się z Polityką prywatności serwisu.
2. Prywatnie zwiększyłem w ostatnich latach inwestycje (przede wszystkim ze względu na polską inflację) w instrumenty, które są niezależne od polskiego rynku i polskiej waluty.
3. Zgoda może być wycofana w dowolnym momencie, poprzez link znajdujący się na końcu każdego newslettera, co prowadzi do usunięcia zebranych danych.
4. Wysłanie zgłoszenia równoznaczne jest ze zgodą na jego publikację w serwisie.
5. Poza tym pensje wciąż nie nadążają za inflacją.

Ukraina prosi USA o zgodę na zaatakowanie Rosji

Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp. Wyjątek stanowią sytuacje, w których treści, dane lub informacje TradeFort Forex Broker-przegląd i informacje TradeFort są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. A pozostałe w funduszach inwestycyjnych, nieruchomościach i trochę na giełdzie. Mamy bardzo wąski wachlarz wzorców.

Amerykańska agencja wzięła pod lupę banki działające w Polsce. Jedynym problemem jest rząd

Nie rozumiem ludzi, którzy biorą wszystkie swoje oszczędności i kupują za to dwie kawalerki. – Te atawizmy nie są związane tylko z II wojną światową, one wynikają ogólnie z naszej historii ostatnich 200 lat. W ciągu ostatnich 200 lat w Polsce siedem razy się zmieniał pieniądz.

“Newsweek”: Klasa średnia boi się o swoje pieniądze?

Ich kupowanie w kraju przyfrontowym jest pewną ekstrawagancją. To nie ma sensu – mówi Maciej Samcik, twórca serwisu “Subiektywnie o finansach”. Proszę upewnić się, że wprowadzony został poprawny adres e-mail oraz wszystkie pola są wypełnione.

Baker McKenzie: Biznes dostosowuje się do Europejskiego Zielonego Ładu

– Rozumiem te lęki, chociaż to mało prawdopodobny scenariusz. Nawet w Ukrainie, gdzie trwa wojna od dwóch lat, ani przez moment banki ani bankomaty nie przestały funkcjonować. Jedyne zagrożenie, jakie bym widział, to utrudniony dostęp do oszczędności w walucie obcej, dolarach i euro. Zwykle w kryzysowych sytuacjach wypłaty w tych walutach zostają zablokowane. Skrótów bądź koniecznych poprawek.

Najnowszy pomysł jest jednak bardziej umiarkowany. Ale nie wydaje mi się, żeby to było zjawisko masowe, bo ludzie raczej trzymają swoje najcenniejsze rzeczy wciąż w domu. Tu znowu wychodzi brak zaufania i tradycji finansowej. W Polsce mamy dostępne skrytki banków i prywatnych firm. Takim miejscom, bo to nie są instytucje takie jak np. Bank Barclays, który od 300 lat przechowuje Anglikom złoto.

Ostateczna kwota wsparcia będzie zależała od długości warunków spłaty i czasu zamrożenia aktywów. USA szacują, że może to przynieść nawet do 50 mld euro. Przez wiele miesięcy Waszyngton naciskał na przekazanie Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów.

Stary był unieważniony i wchodził nowy. Wojny, denominacje, hiperinflacja, bankructwo państwa… Ludzie, którzy trzymali oszczędności w pieniądzach, tracili wszystko. Moja mama przez lata zbierała dla mnie wkład na książeczce mieszkaniowej w PKO i na polisie w PZU. To wszystko poszło się bujać, więc jak dzisiaj mówię jej o jakimś oszczędzaniu pieniędzy, to patrzy na mnie jak na wariata. – Staram się nie przegrzać z inwestycjami w nieruchomości.

Niemiecki rząd jest gotowy poprzeć zmieniony plan Stanów Zjednoczonych dotyczący wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów – informuje Bloomberg. W obliczu malejących rezerw gotówki w Unii Europejskiej i niepewności związanej z wynikami wyborów w Stanach Zjednoczonych, możliwość porozumienia na ten temat wydaje się coraz bardziej prawdopodobna. – Pewnie trzeba mieć wtedy więcej złota i gotówki, w tym w obcych walutach i w niskich nominałach. Nic mądrzejszego nikt nie wymyślił. Co do zasady jestem raczej zwolennikiem tezy, że wojny nie będzie, bo jednak na razie nikomu na niej nie zależy, ale tu już wchodzimy w geopolitykę…

Jak ktoś ma trochę oleju w głowie, to nie idzie, jak mu się skończy kasa do banku po pożyczkę, tylko raczej zaciska pasa, bo często wielu z nas ma przestrzeń na ograniczenie wydatków. Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Wydawnictwa Poznańskiego informacji handlowych za pośrednictwem e-mail, w tym informacji o promocjach i ofertach specjalnych. Zgoda może być wycofana w dowolnym momencie, poprzez link znajdujący się na końcu każdego newslettera, co prowadzi do usunięcia zebranych danych. Wiemy, jak cenny jest Twój czas – zajmiemy Ci tylko chwilę.

Wysłanie zgłoszenia równoznaczne jest ze zgodą na jego publikację w serwisie. Równocześnie prosimy o zapoznanie się z Polityką prywatności serwisu. Prywatnie zwiększyłem w ostatnich latach inwestycje (przede wszystkim ze względu Akcje Apple Inc. (NASDAQ:AAPL) na polską inflację) w instrumenty, które są niezależne od polskiego rynku i polskiej waluty. Staram się też nie przegrzać z inwestycjami w nieruchomości, bo ich kupowanie w kraju przyfrontowym jest jednak pewną ekstrawagancją.

Wysłaliśmy potwierdzenie subskrypcji na maila, sprawdź skrzynkę. Do tej pory kraje europejskie zgodziły się na przekazanie Ukrainie zysków z zamrożonych rosyjskich środków, ale nie podjęły decyzji o wykorzystaniu samych aktywów. Około 210 mld z 260 mld euro tych zamrożonych aktywów jest przechowywanych w Unii Europejskiej, a większość z nich znajduje się w belgijskiej firmie finansowej Euroclear. Trzydniowe spotkanie ministrów finansów krajów G7 rozpocznie się w czwartek we Włoszech. Głównym tematem spotkania będzie najnowsza propozycja amerykańska dotycząca wykorzystania zamrożonych aktywów Rosyjskiego Banku Centralnego, które są głównie przechowywane w Unii Europejskiej.

Swoich pieniędzy w takich obligacjach. Ale ja wierzę, że jesteśmy w NATO i to coś znaczy. Choć zdaję sobie sprawę, że są ludzie, dla których takie gwarancje są za słabe.

– Tak, klasa średnia ostrożniej wydaje pieniądze. Ale nie jestem pewien czy ma to związek z wojną w Ukrainie i szykowaniem się do jej rozszerzenia, czy po prostu skończyły się jej oszczędności. Inflacja trwała mniej więcej 2,5 roku i przez pierwsze półtora roku staraliśmy się utrzymać dotychczasowy standard życia, używając oszczędności. Ale w wielu rodzinach one się właśnie skończyły. Poza tym pensje wciąż nie nadążają za inflacją.

Tyle że za bardzo nie wie, co robić z tymi pieniędzmi. – Osobiście zachęcam do inwestowania w obligacje polskiego rządu. Wydaje mi się, że w perspektywie najbliższych lat nic złego się z tym pieniędzmi nie stanie.